21 wrzesień 2023
25 odsłon

Udostępnij dalej!

Wystawa „Maraton solidarności. Polski sport dla Ukrainy” stanowi doskonały przykład tego, że sport może przekraczać granice narodowe i kulturowe, budując mosty porozumienia i wzajemnego szacunku. Nasi ukraińscy sąsiedzi znaleźli się w wyjątkowo trudnej sytuacji, chyba najgorszej z możliwych. Na wojnie nikt nie wygrywa, za to wszyscy tracą. W obliczu rosyjskiej agresji Gdańsk podjął się roli pomocnika i przyjaciela. To ważne i piękne, że nasza społeczność okazała otwartość na przybyszów zza wschodniej granicy, oferując im gościnność i wsparcie w tych strasznych chwilach.

Cieszę się, że miasto było gospodarzem wystawy ukazującej, jak Polacy i Ukraińcy jednoczą się w duchu solidarności. Sport nie tylko stanowi źródło zdrowia, rozrywki i budowania w narodzie ducha walki fair play, ale też jest płaszczyzną, na której potrafimy się jednoczyć i celebrować wspólną pasję.

Inicjatywy takie jak ta wystawa są niezwykle cenne. Pokazują, że w sporcie, jak i w życiu codziennym możemy odnaleźć wspólny język i razem przeciwstawiać się niesprawiedliwości. Jestem zwolenniczką inicjatyw, które demonstrują w sposób moralny i prawy nasz kategoryczny sprzeciw wobec rosyjskiej napaści. Gdańsk jest miastem, w którym hołduje się zasadom takim jak solidarność, wsparcie i współpraca – a ta wystawa dobitnie to podkreśla! Mam nadzieję, że będzie ona stanowić inspirację do tego, by kontynuować działania na rzecz pokoju między narodami.

 


 

ŁĄCZY NAS SPORT – raport

 


 

Fot. Łukasz Matel / Kurier Poranny / Gazeta Współczesna / Polska Press / East News

Fot. Tomasz Czachorowski / Nasze Miasto / Polska Press; Fot. Karina Krystosiak / REPORTER / East News; Fot. Łukasz Matel / Kurier Poranny / Gazeta Współczesna / Polska Press / East News

 

Poranek 24 lutego 2022 roku zmienił oblicze Europy i świata. Rosja zaatakowała Ukrainę i rozpoczęła brutalną wojnę. Po jednej stronie napadnięty, niepodległy kraj, po drugiej – brutalny agresor bez zasad. Polska od pierwszych godzin okazała wielką solidarność z ukraińskimi przyjaciółmi. Pomoc udzielona uchodźcom wojennym, działania polityczne na arenie międzynarodowej, wsparcie humanitarne i militarne – w taki sposób pomagaliśmy, pomagamy i będziemy pomagać.

Wśród broniących ojczyzny znaleźli się także ukraińscy sportowcy. Wielu z nich startowało jeszcze niedawno w międzynarodowych imprezach, podobnie jak zawodnicy z Polski.  W momencie próby ruszyli na front lub poprzez rywalizację na arenach sportowych pokazują siłę ducha i dają świadectwo, że Ukraina nigdy się nie podda.

W momencie zagrożenia mogli liczyć na pomoc polskich koleżanek i kolegów, związków sportowych, klubów, ludzi dobrej woli. Zaoferowaliśmy zakwaterowanie i możliwość treningów, ale przede wszystkim wsparcie ludzi o wielkich sercach.  Presja ze strony Polski przyczyniła się do odebrania Rosji prestiżowych imprez sportowych i eliminacji rosyjskich sportowców z wielu międzynarodowych zawodów. Za naszym przykładem poszły inne kraje deklarujące, że relacje z Rosją w obszarze sportu nie są możliwe. Solidarność okazała się ogromnie ważna.

Dziś stanowczo sprzeciwiamy się wstępnej propozycji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, by pod pewnymi warunkami dopuścić zawodników z Rosji do rywalizacji olimpijskiej. Głośno mówimy o bestialstwie agresora i przypominamy przykłady  polskiej solidarności wobec sportowców z Ukrainy. Pokazujemy, że ich świat legł w gruzach  w konsekwencji brutalnej, bezprawnej napaści. A jednocześnie opowiadamy o potędze fair play i niezgodzie na łamanie reguł.

Dlatego powstał projekt „Maraton solidarności”. Patronat Honorowy nad tak zatytułowaną wystawą objął Prezydent RP Andrzej Duda. Zapraszamy do zapoznania się ze zbiorem świadectw polsko-ukraińskiego braterstwa. Wspólnie tworzymy tę opowieść.