19 czerwiec 2023
59 odsłon

Udostępnij dalej!

Wystawa „Maraton solidarności” pokazuje, że sport – podobnie jak muzyka i sztuka – pozwala ludziom porozumiewać się ponad językami. Polska i Ukraina są teraz jednym teamem, który musi trzymać się razem. Zwłaszcza że przez wieki żyliśmy wspólnie, a potem nas rozdzielono. To, że zareagowaliśmy na wybuch wojny tak, jak zareagowaliśmy, wydaje mi się oczywiste. Pomimo wmawianej nam powszechnie znieczulicy pokazaliśmy, że kiedy ktoś gdzieś walczy, możemy przynajmniej zapewnić jego najbliższym bezpieczne schronienie. Ten odruch solidarności może być ogromną szansą na pojednanie. Udowadnia, że możemy mieszkać przy jednej ulicy, zasiadać przy jednym stole, grać na jednym boisku czy koncercie i czuć się razem dobrze – mówi Robert Kasprzycki.

Ekspozycja wystawy Instytutu Łukasiewicza „Maraton solidarności. Polski sport dla Ukrainy” na krakowskich Plantach cieszyła się ogromną popularnością. Przez kilkanaście dni plansze zobaczyły tysiące mieszkańców, w tym znane postaci świata nauki, kultury, sportu, samorządowcy i inni wybitni krakowianie. Zaprosiliśmy część z nich do podzielenia się wrażeniami na temat wystawy. Ich wypowiedzi relacjonujemy na stronie internetowej.

 

fot. Andrzej Banaś

 

 


 

ŁĄCZY NAS SPORT – raport

 


 

Fot. Łukasz Matel / Kurier Poranny / Gazeta Współczesna / Polska Press / East News

Fot. Tomasz Czachorowski / Nasze Miasto / Polska Press; Fot. Karina Krystosiak / REPORTER / East News; Fot. Łukasz Matel / Kurier Poranny / Gazeta Współczesna / Polska Press / East News

 

Poranek 24 lutego 2022 roku zmienił oblicze Europy i świata. Rosja zaatakowała Ukrainę i rozpoczęła brutalną wojnę. Po jednej stronie napadnięty, niepodległy kraj, po drugiej – brutalny agresor bez zasad. Polska od pierwszych godzin okazała wielką solidarność z ukraińskimi przyjaciółmi. Pomoc udzielona uchodźcom wojennym, działania polityczne na arenie międzynarodowej, wsparcie humanitarne i militarne – w taki sposób pomagaliśmy, pomagamy i będziemy pomagać.

Wśród broniących ojczyzny znaleźli się także ukraińscy sportowcy. Wielu z nich startowało jeszcze niedawno w międzynarodowych imprezach, podobnie jak zawodnicy z Polski.  W momencie próby ruszyli na front lub poprzez rywalizację na arenach sportowych pokazują siłę ducha i dają świadectwo, że Ukraina nigdy się nie podda.

W momencie zagrożenia mogli liczyć na pomoc polskich koleżanek i kolegów, związków sportowych, klubów, ludzi dobrej woli. Zaoferowaliśmy zakwaterowanie i możliwość treningów, ale przede wszystkim wsparcie ludzi o wielkich sercach.  Presja ze strony Polski przyczyniła się do odebrania Rosji prestiżowych imprez sportowych i eliminacji rosyjskich sportowców z wielu międzynarodowych zawodów. Za naszym przykładem poszły inne kraje deklarujące, że relacje z Rosją w obszarze sportu nie są możliwe. Solidarność okazała się ogromnie ważna.

Dziś stanowczo sprzeciwiamy się wstępnej propozycji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, by pod pewnymi warunkami dopuścić zawodników z Rosji do rywalizacji olimpijskiej. Głośno mówimy o bestialstwie agresora i przypominamy przykłady  polskiej solidarności wobec sportowców z Ukrainy. Pokazujemy, że ich świat legł w gruzach  w konsekwencji brutalnej, bezprawnej napaści. A jednocześnie opowiadamy o potędze fair play i niezgodzie na łamanie reguł.

Dlatego powstał projekt „Maraton solidarności”. Patronat Honorowy nad tak zatytułowaną wystawą objął Prezydent RP Andrzej Duda. Zapraszamy do zapoznania się ze zbiorem świadectw polsko-ukraińskiego braterstwa. Wspólnie tworzymy tę opowieść.