Udostępnij dalej!
Udostępnij
– Sam pomysł wystawy jest niezwykle pozytywny: pokazuje ogrom pomocy, jaką Polacy niosą ukraińskim sportowcom. Nasza uczelnia, jednoznacznie kojarzona ze sportem, robi to w różnych formach. Udostępniliśmy swoje domy studenckie Ukraińcom, na naszych obiektach trenują przedstawiciele kadry narodowej Ukrainy w taekwondo olimpijskim, organizowaliśmy bezpłatne zajęcia z lekkiej atletyki i gimnastyki dla dzieci i młodzieży z tego kraju, a profesjonalnym sportowcom umożliwiliśmy udział w systematycznych treningach z szermierki, lekkiej atletyki, gimnastyki sportowej i kajakarstwa slalomowego – mówi prof. Andrzej Klimek.
– Pomoc sportowcom, którzy przez wojnę zostali wykluczeni z rywalizacji, wydaje się czymś zupełnie naturalnym i oczywistym, nie tylko z tego powodu, że Polska bezpośrednio graniczy z Ukrainą – po prostu potrafimy wczuć się w ich sytuację. A dlaczego warto pomagać? Przede wszystkim dlatego, że sport umożliwia utrzymanie wiary w walkę w duchu fair play i pozwala choć na chwilę zapomnieć o wojnie – dodaje rektor AWF w Krakowie.
Ekspozycja wystawy Instytutu Łukasiewicza „Maraton solidarności. Polski sport dla Ukrainy” na krakowskich Plantach cieszyła się ogromną popularnością. Przez kilkanaście dni plansze zobaczyły tysiące mieszkańców, w tym znane postaci świata nauki, kultury, sportu, samorządowcy i inni wybitni krakowianie. Zaprosiliśmy część z nich do podzielenia się wrażeniami na temat wystawy. Ich wypowiedzi relacjonujemy na stronie internetowej.
