– Wystawa na krakowskich Plantach pokazuje fenomen na pierwszy rzut oka mało istotny w kontekście wojny: relacje polsko-ukraińskie w świecie sportu. Jestem jednak przekonany, że pokazując solidarność Polaków z uchodźcami z Ukrainy, stawiamy opór okrucieństwu i agresji. Miliony ludzi przechodziły przez Polskę, wielu z nich zamieszkało w naszym kraju i zostało gościnnie przyjętych. Uchodźcy są zwykle umieszczani w obozach – a my przyjęliśmy ich do swoich domów. Nigdzie na świecie nie zdarzyło się, by samorządy, indywidualni obywatele oraz różnego rodzaju organizacje pozarządowe zjednoczyły się na tak długo. I to mimo trudnej historii między Polską a Ukrainą – mówi Kazimierz Barczyk, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski oraz Federacji Regionalnych Związków Gmin i Powiatów RP.
– Wystawa przypomniała mi wydarzenia z lat 80., gdy największy pokojowy obywatelski ruch w dziejach świata zjednoczył Polaków, a zarazem obalił żelazną kurtynę i otworzył drogę do zjednoczenia Europy i upadku systemu komunistycznego. Teraz zdarzyło się coś podobnego.
Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski, podobnie jak Samorząd Województwa Małopolskiego, również udziela pomocy Ukrainie. 31 maja br. w auli Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego odbędzie się wręczenie tytułu „Człowiek Roku”. Tym razem nie konkretnej osobie, tak jak dwa lata temu prezydentowi Bidenowi i prezydentowi Zełenskiemu, ale milionom Polaków, którzy udzielili pomocy Ukraińcom, oraz milionom Ukraińców, którzy walczą „o wolność waszą i naszą” – dodaje Kazimierz Barczyk.