02 sierpień 2023
48 odsłon

Udostępnij dalej!

Patronem naszej szkoły jest Janek Bytnar, młody człowiek, który zginął w czasie okupacji. Kultywujemy ideę powstańczą, uczymy, że warto bić się o swoje. To jest wpisane w naszą misję i w historię szkoły. Młodzież to rozumie. Pierwsze klasy zawsze mają na ten temat pogawędkę, przyjeżdża do nich były dyrektor, który współpracował z Szarymi Szeregami, organizujemy też konkurs „Arsenał Pamięci”. To, co działo się w czasach naszego patrona, dzieje się w tej chwili w innym kraju, Ukraina broni się przed agresją. Nasza młodzież jest wrażliwa na tę kwestię, dlatego zdecydowałam, że wystawa „Maraton solidarności. Polski sport dla Ukrainy” będzie wisieć u nas już na stałe. Dobrze koreluje z naszymi ideałami. Po wakacjach mamy urodziny szkoły, będą przychodzić absolwenci, zaproszeni goście. Wystawa bardzo ładnie się prezentuje i warto, żeby zobaczyło ją jak najwięcej osób.

Zdjęcia zajmują cały korytarz, który biegnie w stronę hali sportowej. Jest tam zawsze mnóstwo uczniów, a teraz mają co oglądać. Nie mamy co prawda klas sportowych, ale trochę naszej młodzieży gra w łódzkich klubach sportowych: Widzewie, ŁKS-ie. Nasz WF stoi na wysokim poziomie, bierzemy udział w turniejach organizowanych na terenie miasta i zazwyczaj jesteśmy w czołówce. Nasi uczniowie są zainteresowani sportem, to bliski im temat, dlatego wystawa bardzo im się spodobała.

Do tej pory mieliśmy wśród pracowników kilka osób z Ukrainy. Po wakacjach mają się pojawić uczniowie z tego kraju. Przez cały rok na naszych portalach społecznościowych widniały informacje o tym, że szkoła jest otwarta na uchodźców, a jej oferta zamieszczona na stronie internetowej została przetłumaczona na język ukraiński. Jednak bez względu na to, czy pojawią się tu osoby z Ukrainy, wystawa otworzyła naszym uczniom oczy na pewne sprawy. Pomogła zrozumieć sytuację panującą obecnie u naszych sąsiadów. W szkołach, w których nie ma uchodźców, dzieci zwykle nie wiedzą, co się dzieje na Ukrainie. Dlatego otwarciu wystawy towarzyszyły dyskusje na lekcjach wychowawczych na ten temat. Idea wystawy jest taka, żeby budować postawy solidarnościowe wśród młodzieży. W pierwszych dniach i tygodniach po wybuchu wojny działania pomocowe były widoczne w całym kraju, my też od początku zaangażowaliśmy się w pomoc i cały czas działamy. Zbieramy dary, współpracujemy z różnymi instytucjami i fundacjami zajmującymi się pomocą Ukrainie, wchodzimy w projekty, które pomagają otwierać się na obcokrajowców, nie tylko tych zza wschodniej granicy.

 


 

ŁĄCZY NAS SPORT – raport

 


 

Fot. Łukasz Matel / Kurier Poranny / Gazeta Współczesna / Polska Press / East News

Fot. Tomasz Czachorowski / Nasze Miasto / Polska Press; Fot. Karina Krystosiak / REPORTER / East News; Fot. Łukasz Matel / Kurier Poranny / Gazeta Współczesna / Polska Press / East News

 

Poranek 24 lutego 2022 roku zmienił oblicze Europy i świata. Rosja zaatakowała Ukrainę i rozpoczęła brutalną wojnę. Po jednej stronie napadnięty, niepodległy kraj, po drugiej – brutalny agresor bez zasad. Polska od pierwszych godzin okazała wielką solidarność z ukraińskimi przyjaciółmi. Pomoc udzielona uchodźcom wojennym, działania polityczne na arenie międzynarodowej, wsparcie humanitarne i militarne – w taki sposób pomagaliśmy, pomagamy i będziemy pomagać.

Wśród broniących ojczyzny znaleźli się także ukraińscy sportowcy. Wielu z nich startowało jeszcze niedawno w międzynarodowych imprezach, podobnie jak zawodnicy z Polski.  W momencie próby ruszyli na front lub poprzez rywalizację na arenach sportowych pokazują siłę ducha i dają świadectwo, że Ukraina nigdy się nie podda.

W momencie zagrożenia mogli liczyć na pomoc polskich koleżanek i kolegów, związków sportowych, klubów, ludzi dobrej woli. Zaoferowaliśmy zakwaterowanie i możliwość treningów, ale przede wszystkim wsparcie ludzi o wielkich sercach.  Presja ze strony Polski przyczyniła się do odebrania Rosji prestiżowych imprez sportowych i eliminacji rosyjskich sportowców z wielu międzynarodowych zawodów. Za naszym przykładem poszły inne kraje deklarujące, że relacje z Rosją w obszarze sportu nie są możliwe. Solidarność okazała się ogromnie ważna.

Dziś stanowczo sprzeciwiamy się wstępnej propozycji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, by pod pewnymi warunkami dopuścić zawodników z Rosji do rywalizacji olimpijskiej. Głośno mówimy o bestialstwie agresora i przypominamy przykłady  polskiej solidarności wobec sportowców z Ukrainy. Pokazujemy, że ich świat legł w gruzach  w konsekwencji brutalnej, bezprawnej napaści. A jednocześnie opowiadamy o potędze fair play i niezgodzie na łamanie reguł.

Dlatego powstał projekt „Maraton solidarności”. Patronat Honorowy nad tak zatytułowaną wystawą objął Prezydent RP Andrzej Duda. Zapraszamy do zapoznania się ze zbiorem świadectw polsko-ukraińskiego braterstwa. Wspólnie tworzymy tę opowieść.